poniedziałek, lipca 14, 2008

PODCAST #011, czyli: madryckie koncerty i lizbońskie skarby cz. II



Prowadzący nie jest w szczytowej formie, za to muzyka przednia. Kilka nowości, a przede wszystkim wielki comeback kącików: długa wizyta w Domu Niespokojnej Starości i pierwszy odcinek Tramwaju 28 (Muzyczna mapa). Zapraszamy!

podcast #011

LADYTRON - Ghosts
ISLANDS - Creeper
TELEVISION - See No Evil
WE VERSUS THE SHARK - See No Evil (Television cover)

WE VERSUS THE SHARK - Hello Blood
ANNIE - Loco
LUIS COSTA - Punk Rock (Tramwaj 28)
THE ROLLING STONES - I'm Free (live, Lisbon)
THE ROLLING STONES - Shine a Light (live, Paradiso)
THE SOUND - I Can't Escape Myself (live, Paradiso)
THE SOUND - Hey Day (live, Paradiso)

BON IVER - The Wolves (Act I and II)

czas trwania: 56:54

Muzyczna Mapa
Alfabet The Smiths
Dom Niespokojnej Starości



informacje dodatkowe:

Zbliżają się Nowe Horyzonty, ale muzycznie w tym roku słabo. Po powrocie z Benicassim chodzimy na filmy, ale gdzie się podziała Marianne Faithfull?! No właśnie - Benicassim. Poniżej nasza rozpiska - z większości tych koncertów będą relacje. Audiowizualne oczywiście.

17.07

22:50 – 00:20 Sigur Rós | 23:40 – 00:40 Lightspeed Champion
02:10 – 03:10 Black Lips
03:00 – 04:00 Battles | 03:30 – 04:20 These New Puritans

18.07

18:40 – 19:30 The Rumble Strips
21:00 – 21:50 Babyshambles | 21:30 – 22:30 El Guincho | 22:00 – 23:00 Fujiya & Miyagi
23:00 – 0:00 Hot Chip
23:50 – 1:00 My Bloody Valentine
1:30 – 2:30 Roisin Murphy
2:30 – 3:30 Chromatics

19.07

18:40 – 19:30 The Ting Tings
20:30 – 21:30 Jose Gonzalez
22:30 – 23:30 My Morning Jacket | 23:00 – 0:00 Tricky
0:00 – 1:00 The Kills
1:30 – 2:30 The Raconteurs
3:00 – 4:00 Gnarls Barkley

20.07

18:40 – 19:30 The National
20:00 – 21:00 Death Cab For Cutie
23:00 – 0:00 Justice | 23:30 – 0:45 Morrissey
1:15 – 2:30 Siouxsie




DZIŚ TRAMWAJEM 28 JECHAŁ Z NAMI: Luís Costa

myspace
nowe demo do pobrania

(na bieżąco odkrywamy nowe portugalskie zespoły, więc ogólnie nasz Tramwaj 28 może się wydłużyć, damy znać!)



I jeszcze jedno - jeśli wciąż nie wierzycie, że The Rolling Stones to nadworny zespół szatana, sami zobaczcie na jakim etapie (kilobajty) wysypała się sieć, gdy ściągałem na laptopa album Stripped do dzisiejszej audycji.



Do usłyszenia!

1 komentarz:

Unknown pisze...

MBV... Aj.

A jak się podoba nowe Wolf Parade?